Oświadczenie Prawa i Sprawiedliwości w sprawie polityki bezpieczeństwa energetycznego

Polityka bezpieczeństwa energetycznego wymaga sejmowego nadzoru

„/…/Dodatkowym argumentem na rzecz powołania stałej Komisji Energii, Surowców Energetycznych i Bezpieczeństwa Energetycznego jest rozproszenie tej tematyki między różnymi działami administracji i ministerstwami. Nowa stała komisja sejmowa będzie narzędziem ułatwiającym integrację w procesie legislacyjnym dotychczas rozproszonych zagadnień związanych z energią, surowcami i bezpieczeństwem energetycznym.”

Tak Prawo i Sprawiedliwość kończyło 7 listopada 2011 uzasadnienie dla powołania w Sejmie stałej Komisji Energii, Zasobów Naturalnych i Bezpieczeństwa Energetycznego.

14 czerwca 2012, prawie rok temu, komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich przeprowadziła I czytanie wniesionego przez Klub PiS projektu uchwały i skierowała projekt bez poprawek do II czytania. I co? I NIC! Projekt leży od roku u Pani Marszałek Kopacz.

Tymczasem:

– Rząd, ponad półtora roku od ogłoszenia, że pracuje nad ustawą nie jest w stanie przedstawić projektu ustawy węglowodorowej. Dlaczego? Z powodu niezdolności do koordynacji polityki energetycznej między ministerstwami i premierem! Rezultat? Opóźnienie przygotowań do wydobycia gazu z łupków i wycofanie kilku firm z Polski.

– EuroPolGaz podpisuje z Gazpromem memorandum na temat budowy przez Polskę gazociągu wbrew oczywistym polskim interesom. Dlaczego? Z powodu, jak to Rząd Tuska określił, niedostatków w komunikacji między spółkami, ministrami i Premierem. Premier dostrzegł przy tym potrzebę koordynacji polityki energetycznej i …nakazał ministrom częściej o tym rozmawiać. Rezultat? Wczoraj Aleksiej Miller, szef Gazpromu przypomniał sobie, że podpisane memorandum ma wystarczająca podstawę prawną w porozumieniu jamalskim z 1993 roku. Brak reakcji ze strony rządu ze wskazaniem na bezzasadność rosyjskich żądań będzie tę groźną sytuację jedynie pogarszał.

Polska Grupa Energetyczna /PGE/ rezygnuje z budowy elektrowni w Opolu, bo jej się to … nie opłaca! Dlaczego? Bo prezes Kilian nie wie jak zrealizować strategiczną dla Polski inwestycję! Rezultat? Polska coraz bardziej zbliża się do strukturalnego kryzysu energetycznego w drugiej połowie obecnej dekady. Elektrownie w Polsce trzeba budować ze względu na wymogi bezpieczeństwa państwa!

Powyższe przykłady wystarczają, jako uzasadnienie dla powołania stałej Komisji sejmowej, która w trybie zwykłego nadzoru nad pracami rządu zajmie się kontrolą rządowych działań w zakresie energetyki, surowców energetycznych, w tym wydobycia gazu z łupków i bezpieczeństwa energetycznego, w szczególności odbudowy polskich elektrowni oraz bezpieczeństwa dostaw węglowodorów dla polskiej gospodarki.

Prawo i Sprawiedliwość w swoim programie wyborczym z 2011 roku zawarło projekt utworzenia Ministerstwa Energii, które przejąć ma rozproszone obecnie w kilku resortach zadania dotyczące polityki energetycznej i energetycznego bezpieczeństwa. PiS podtrzymuje ten postulat, który codziennie znajduje kolejne potwierdzenia swojej zasadności.

Sejmowa Komisja Energii, Zasobów Naturalnych i Bezpieczeństwa Energetycznego powinna być parlamentarnym odpowiednikiem rządowego centrum koordynującego politykę energetyczną.

Czas najwyższy, by Platforma Obywatelska i Marszałek Ewa Kopacz dopuścili projekt uchwały w spawie powołania tej Komisji do dalszego procedowania w Sejmie.

/Prawo i Sprawiedliwość, 15 maja 2013/

W kategorii: Aktualności, Bezpieczeństwo Energetyczne wpisany przez Magdalena

Ilość komentarzy do artykułu: Możliwość komentowania Oświadczenie Prawa i Sprawiedliwości w sprawie polityki bezpieczeństwa energetycznego została wyłączona

Możliwość komentowania została wyłączona.