Mokotowskie więzienie, które stało się miejscem kaźni polskich patriotów
Dziś mija rocznica napaści Związku Sowieckiego na Polskę 17 września 1939 r. To data – symbol, jedna z najtragiczniejszych w historii Narodu – pisał w 1978 r. prof. Jerzy Łojek w artykule opublikowanym w podziemnym piśmie „Głos”, wydawanym przez Piotra Naimskiego i Antoniego Macierewicza.
Dla Polaków wojna zaczęła się 1 września 1939 r. wraz z atakiem niemieckim, ale nie skończyła w 1945 r. Rosjanie zajęli całe terytorium naszego kraju i przy pomocy swoich polskich kolaborantów ustanowili reżim komunistyczny, który trwał aż do 1989 r.
Piotr Naimski o więzieniu przy ulicy Rakowieckiej 37 w Warszawie:
Stało się miejscem kaźni polskich patriotów. To jest miejsce w Warszawie, które powinno być świętym miejscem. To tu sowieccy okupanci i ich polscy kolaboranci więzili i zabijali strzałami w tył głowy polskich patriotów. To miejsce „odwiedziłem” dwukrotnie w latach 70. Wiedzieliśmy, że przebywamy w celach, w których oni czekali na śmierć.
Mokotowskie więzienie, które stało się miejscem kaźni polskich patriotów
To jest miejsce w Warszawie, które powinno być świętym miejscem. To tu sowieccy okupanci i ich polscy kolaboranci więzili i zabijali strzałami w tył głowy polskich patriotów. To miejsce „odwiedziłem” dwukrotnie w latach 70. Wiedzieliśmy, że przebywamy w celach, w których oni czekali na śmierć.
Opublikowany przez Piotr Naimski Wtorek, 17 września 2019
W kategorii: Aktualności, Historia i tradycja, Nasza Warszawa wpisany przez Magdalena
Ilość komentarzy do artykułu: Możliwość komentowania Mokotowskie więzienie, które stało się miejscem kaźni polskich patriotów została wyłączona