Mimo lipcowo-sierpniowych upałów krajowy system energetyczny pracował normalnie.
Jak podkreślała rzecznik Polskich Sieci Elektroenergetycznych Beata Jarosz:
Nasze projekcje bilansu na ten tydzień wskazują, że rezerwa będzie zachowana. Oczywiście, ze względu na pogodę uważnie obserwujemy system, niemniej – jak na razie – nie przewidujemy większych problemów. Jeśli wystąpiłyby trudności w zbilansowaniu, operator systemu przesyłowego dysponuje środkami zaradczymi (typu DSR, czyli mamy umowy z odbiorcami na redukcję zapotrzebowania na zlecenie Operatora Systemu Przesyłowego czy też mamy umowy z sąsiednimi operatorami na import interwencyjny). O ich uruchomieniu Krajowa Dyspozycja Mocy decyduje na bieżąco, w zależności od potrzeb systemu.
O sytuacji informował portal BiznesAlert
Odnosząc się do przeprowadzanej przez Prawo i Sprawiedliwość reformy sądownictwa minister Naimski zaznaczył, że jest ona koniecznością. Nastąpiła bowiem kulminacja problemu, który nie został rozwiązany w Polsce od 27 lat. To jest kwestia zorganizowania wymiaru sprawiedliwości w nowej Polsce inaczej niż to było w PRL, pozbycia się dziedzictwa PRL. Kontynuował: Staramy się poprawić to, co w wyniku pięknoduchostwa i naiwności na początku lat 90. naszych niektórych „kolegów” sędziów, przede wszystkim Adama Strzembosza, zostało zaniechane. To wtedy sędzia Strzembosz mówił, że nie należy ruszać środowiska sędziowskiego, bo ono samo się zreformuje i oczyści. Otóż tak się nie stało i trzeba to naprawić. […]Sędziów jest kilkadziesiąt tysięcy. Większość to są po prostu ludzie, którzy są uczciwi, pracowici, starają się być we właściwym miejscu, we właściwej sprawie. Niestety, są zmuszeni do pracy w strukturach, które są z innej epoki, gdzie drogi awansu są blokowane, a ta koteria, pseudoelita, o której pani prezes Sądu Najwyższego z takim pietyzmem opowiada, to jest coś, co blokuje.
W Polsce przebywała brytyjska para książęca. Piotr Naimski wziął udział w przyjęciu na cześć królowej Elżbiety II, wydanym przez ambasadę Wielkiej Brytanii w Łazienkach Królewskich.
Piotr Naimski uczestniczył w uroczystym otwarciu projektu „Gazyfikacja rejonu Szczawnicy i gmin ościennych”, które odbyło się w Szczawnicy. Podkreślił w swoim wystąpieniu, że obecne działania Polskiej Spółki Gazownictwa mają pełne poparcie rządu. Według ministra PSG konsekwentnie i realnie inwestuje w rozwój terenów, które czasami czekały na możliwość odbioru gazu przez dziesięciolecia. Jak zaznaczył, zakończenie budowy sieci przesyłowej zbiegnie się z uruchomieniem gazociągu Baltic Pipe. Dostarczany gaz będzie już więc surowcem norweskim, a nie – rosyjskim.
