Piotr Naimski

W dzisiejszym spotkaniu premier Beaty Szydło z premier Norwegii Erną Solberg uczestniczył Piotr Naimski. Rozmowy dotyczyły m.in. budowy Korytarza Norweskiego.

(fot. KPRM)

W wywiadzie dla „Dziennika. Gazety Prawnej” Piotr Naimski podkreśla: za sześć lat chcemy sprowadzać co najmniej kilkanaście milionów metrów sześciennych gazu z kierunku północnego – z norweskiego szelfu kontynentalnego i przez gazoport w Świnoujściu. Strategia rządu polega na zamiarze zastąpienia dotychczasowych dostawców surowców ze Wschodu. Jeśli po 2022 r. Rosjanie będą oferowali bardzo dobre warunki [sprzedaży gazu], to rozważymy ich propozycje. Ale nie podpiszemy kontraktów długoterminowych. Do tego nie ma powrotu. Będzie to tylko dodatek do tego, co będziemy mieli zabezpieczone w sposób trwały z innych źródeł. Chcemy w końcu doprowadzić do sytuacji, w której dostawy z Rosji nie są dla nas czynnikiem egzystencjalnym.

Zachęcamy do lektury całego wywiadu

Bezpieczeństwo dostaw energii to niezbędny element zapewnienia bezpieczeństwa państwa – podkreśla Piotr Naimski. Stwierdza także, że po [20]22 roku będziemy traktowali dostawy z Gazpromu jako dodatek.

Jak czytamy na stronie fundacji PGNiG „Rozgrzewamy polskie serca”: W materiale zobaczymy litewski „Independence”, czyli pływający terminal regazyfikacyjny (ang. Floating Storage and Regasification Unit, FSRU) w Kłajpedzie. Dowiemy się także, jak funkcjonuje Terminal LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu i zobaczymy pierwszą dostawę katarskiego gazu. Natomiast Prezes PGNiG Piotr Woźniak przedstawi kwestie dotyczące bezpieczeństwa dostaw i planów spółki odnośnie do LNG.

Zachęcamy do obejrzenia filmu

Piotr Naimski był w latach 1992-1996 prezesem Klubu Atlantyckiego, podejmującego działania na rzecz przyjęcia naszego kraju do NATO.

Oto fragmenty artykułu „Początek drogi”, opublikowanego w „Rzeczpospolitej” z 13–14  marca 1999 r., dzień po akcesie Polski do struktur Sojuszu:

Spełnia się marzenie naszych ojców i dziadów o Polsce niepodległej i bezpiecznej. To nam przyszło realizować testament Piłsudskiego, Dmowskiego, Witosa i tych niezliczonych rodaków, którzy w wieku XX płacili krwią, poniżeniem i biedą za to, że byli Polakami. To my likwidujemy skutki jałtańskiego podziału Europy.

Polska potwierdza swoje miejsce w Europie, miejsce, które zajęliśmy poprzez chrzest przyjęty z łacińskiego Rzymu. Tysiąc lat dziejów narodu uczyniło z nas część Europy zbudowanej na tradycji starożytnej Grecji, świata rzymskiego i religii chrześcijańskiej. Przez wiele dziesięcioleci próbowano nas od tych korzeni oderwać.

NATO, wnosząc trwały element transatlantyckiej współpracy, dało Europie tak upragnione poczucie bezpieczeństwa. Stany Zjednoczone i Kanada stworzone przez Europejczyków i wzrosłe w kręgu europejskiej cywilizacji dały starej Europie możliwości obudowy i bezpiecznego rozwoju. Polska bezpieczna i niepodległa stanie się trwałym elementem chronionego przez NATO obszaru stabilizacji i dobrobytu. […] Polska jest gorącym zwolennikiem rozszerzenia sfery bezpieczeństwa i funkcjonującej demokracji aż po wschodnie rubieże kontynentu znaczone ciągle obecnymi zabytkami europejskiego gotyku. […]

Warto pamiętać, że NATO to nie tylko pakt wojskowy, to przede wszystkim porozumienie polityczne. […] W interesie Polski leży troska o utrzymanie wiarygodności NATO. Wiarygodność sojuszu to wiarygodność ludzi, struktur i możliwości technicznych. Musimy w Polsce przestrzegać zasad przyjętych w sojuszniczej rodzinie. Tylko wtedy będziemy mogli na równej stopie ustalać z sojusznikami cele polityczne i obronne wynikające ze wspólnie przyjętej strategii. […] Polska potrafiąca określić swoje interesy i cele będzie dla NATO nie tylko kolejnym obszarem do obrony, ale także nowym źródłem siły. 

Na zdjęciach: Piotr Naimski i Antoni Macierewicz na spotkaniu z Ronaldem Reaganem.

Zachęcamy do lektury wywiadu z Piotrem Naimskim, w którym minister mówi między innymi o konieczności budowy korytarza gazowego Północ-Południe Europy. Takie połączenie będzie niezbędną alternatywą dla przesyłu wschód-zachód.

W wywiadzie dla BiznesAlert Piotr Naimski mówi o krótkoterminowym kontrakcie grupy Lotos z Iranem na dostawy ropy. Podkreśla, że dzięki terminalowi naftowemu i Naftoportowi możemy zapewnić dostawy w sytuacji wystąpienia niespodziewanych przeszkód w transporcie tego surowca z kierunku wschodniego. Minister odpowiada także na pytanie o zakłócenie w dostawach gazu z Rosji, jakie wystąpiło 30 czerwca i 1 lipca. Nie miało żadnych praktycznych reperkusji po stronie polskich odbiorców czy polskiego operatora. Jest to jednak przykład pewnej arogancji ze strony Gazpromu i nieliczenia się z innymi partnerami i klientami. Byłoby zupełnie inaczej, gdyby Gazprom uprzedził, że z konkretnych, wewnętrznych powodów po stronie spółki, przesył surowca będzie zmniejszony. W tej sytuacji nie było jednak żadnej informacji przed wystąpieniem zakłóceń w dostawach gazu. […] Ten incydent jest kolejnym dowodem na to, że Gazprom nie liczy się ze swoimi partnerami.

Na koniec Piotr Naimski odnosi się do niemiecko-rosyjskich planów  rozprowadzania gazu z Nord Stream 2 w Europie Środkowo-Wschodniej: Strategia ta ma doprowadzić do ugruntowania dominującej pozycji Gazpromu w regionie.

Zachęcamy do lektury wywiadu z Piotrem Naimskim

Piotr Naimski wziął udział w posiedzeniu Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa, zajmującej się projektem noweli ustawy o Prawie energetycznym. Zaznaczył w swoim wystąpieniu, że uszczegółowienie przepisów pozwoli na skuteczniejszą walkę z szarą strefą na rynku paliw.

Tutaj (na portalu BiznesAlert) omówienie wypowiedzi Piotra Naimskiego

Piotr Naimski wystosował 19 czerwca 2016 r. do prezydenta Nowego Sącza Ryszarda Nowaka pismo w sprawie zaproszenia na obchody Imienin Nowego Sącza zespołu Wojciecha Łuszczykiewicza, muzyka znanego z udziału w prowokacjach na Krakowskim Przedmieściu pod Krzyżem Pamięci. Oto treść dokumentu:

Dowiedziałem się dzisiaj o proteście pana Jarosława Roli, spowodowanym planowanym zaproszeniem zespołu pana Wojciecha Łuszczykiewicza na obchody Imienin Miasta. Przyznam, że gdyby nie protest Pana Roli nie zauważyłbym zapewne, że w gronie muzyków zaproszonych na te uroczystości znalazł się również człowiek, który po prostu nie zasługuje na takie wyróżnienie. Co więcej, jego występ godziłby w dobre obyczaje, dobre imię miasta i jego mieszkańców.

Nie próbuję oceniać dorobku artystycznego pana Łuszczykiewicza, bo wszak nie moja to rola. Nie mogę jednak nie wyrazić swojego oburzenia pomysłem, aby w uroczystościach uczestniczył ktoś, kto znany jest ze szkalowania, obrażania i wyśmiewania wartości i symboli ważnych dla Polaków i brał udział w prowokacjach wymierzonych w śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wydaje mi się, że występy tego pana podważałyby dobre imię władz Nowego Sącza i po prostu obrażały mieszkańców naszego miasta.

Imieniny Nowego Sącza to uroczystość, która nawiązuje do jego ponad siedemsetletniej historii i tradycji, do patronującej nam w herbie świętej Małgorzaty. W jaki sposób miałaby przyczynić się do jej uczczenia obecność kogoś takiego, jak Wojciech Łuszczykiewicz?

Wierzę, że zaproszenie zespołu, w którym jest on wokalistą jest zwykłym przeoczeniem ze strony władz miasta i proszę o interwencję w tej sprawie, która ten błąd naprawi.

Dziś na sądeckim Rynku odbył się protest zorganizowany przez klub „Gazety Polskiej” przeciwko honorowaniu przez władze Nowego Sącza komunistycznego aparatczyka Józefa Oleksego.

(fot. Sylwester Adamczyk)

Przypomnijmy stanowisko Piotra Naimskiego z 7 marca 2016 r.

Uważam, że przyznanie Józefowi Oleksemu tytułu Honorowego Obywatela Nowego Sącza [w 2015 r.] było błędem popełnionym przez władze miasta. Tego rodzaju tytuły mają być nie tylko źródłem satysfakcji dla zainteresowanych, ale przede wszystkim są punktem odniesienia dla odróżnienia tego, co słuszne od tego, co naganne w życiu publicznym. Osoby uhonorowane mają być wzorem postępowanie dla młodych ludzi, w tym wypadku młodych Sądeczan. Według mnie droga życiowa Józefa Oleksego nie daje do tego podstaw.

Pomysł wydania ze wsparciem finansowym Miasta książki upamiętniającej Józefa Oleksego uznałbym za nadużycie zaufania mieszkańców, którzy w kolejnych wyborach pokazali swoje przywiązanie do wartości całkowicie innych od tradycji PZPR – narzędzia zniewolenia Polski przez Związek Sowiecki.

Piotr Naimski wziął dziś udział w konferencji „Rynek mocy – projekt rozwiązań funkcjonalnych”. Podkreślił w swoim wystąpieniu, że chcemy realizować strategię, która zakłada posiadanie własnych elektrowni, położonych na terenie naszego kraju. A nie model alternatywny – polegający na wykorzystaniu generacji krajów ościennych i przekształceniu naszego rynku w hub energetyczny, stworzeniu pola do konkurencji dla energii spoza Polski.

Obecni byli także m.in. minister Krzysztof Tchórzewski, prezes Urzędu Regulacji Energetyki Maciej Bando, prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych Eryk Kłossowski oraz przedstawiciele innych resortów i branży.

Zachęcamy do lektury omówienia całej wypowiedzi, opublikowanego na portalu BiznesAlert

Tutaj informacja o konferencji na stronie Ministerstwa Energii

Fot. ME