Piotr Naimski

26 kwietnia powstała Polska Grupa Górnicza. Rząd ma nadzieję, że PGG skutecznie przeprowadzi polskie górnictwo na Śląsku przez jeden z najtrudniejszych okresów w historii. Minister Energii Krzysztof Tchórzewski doprowadził do kompromisu między stroną społeczną, bankami i nowymi inwestorami. To jego wielki osobisty sukces.

Zachęcamy do przeczytania informacji o Polskiej Grupie Górniczej

Zachęcamy do lektury szczegółowego omówienia na portalu biznesalert.pl wystąpienia Piotra Naimskiego podczas debaty „Energy Infrastructure Integration and Supply Diversification Challenges in Europe” na konferencji dotyczącej bezpieczeństwa energetycznego „US LNG Exports and European Energy Security Conference”, zorganizowanej przez Atlantic Council w Waszyngtonie. 

Zachęcamy do oglądania na żywo wystąpienia Piotra Naimskiego
podczas panelu dotyczącego integracji infrastruktury energetycznej w Europie na konferencji „US LNG Exports and European Energy Security Conference” organizowanej przez Atlantic Council.

W wypowiedzi dla głównego wydania dzisiejszych „Wiadomości” TVP Piotr Naimski powiedział:

Czekamy na to, by Stany Zjednoczone zniosły ograniczenia dotyczące eksportu skroplonego gazu z Ameryki. Myślę, że amerykańskie władze nie będą stawiały przeszkód, jeżeli dojdzie do podpisania kontraktów z odbiorcami w Środkowej Europie.

Zachęcamy do obejrzenia wypowiedzi Piotra Naimskiego

W dzisiejszej „Gazecie Polskiej” ukazał się wywiad z Piotrem Naimskim. Zachęcamy do lektury!

Tutaj obszerne fragmenty rozmowy

(fot. Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska)

Piotr Naimski wyjeżdża do Waszyngtonu, gdzie weźmie udział w konferencji dotyczącej bezpieczeństwa energetycznego „US LNG Exports and European Energy Security Conference” organizowanej przez Atlantic Council. Przyjadą również inni przedstawiciele państw regionu Europy Środkowej i Wschodniej. Minister Naimski będzie jednym z uczestników panelu „Energy Infrastructure Integration and Supply Diversification Challenges in Europe”.

Zachęcamy do zapoznania się ze szczegółami konferencji

Piotr Naimski rozmawiał dzisiaj z reprezentantami społeczności Wiskitek, Żyrardowa, Mszczonowa, Pniew i Baranowa, którzy protestowali w Warszawie przeciwko wariantowi przebiegu sieci energetycznej 2×400 kV przez tereny wzdłuż DK 50 i A2.

Fot. Sylwester Adamczyk

W niedzielę 24 kwietnia odbędą się uroczystości pogrzebowe śp. mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, oficera służby stałej Wojska Polskiego, dowódcy 5 Wileńskiej Brygady AK, a następnie oddziałów partyzanckich eksterytorialnego Okręgu Wileńskiego AK (odtworzonej 5 i 6 Brygady Wileńskiej AK). Aresztowany przez komunistów 30 czerwca 1948 r., został skazany 2 listopada 1950 r.  na karę śmierci i stracony 8 lutego 1951 r.

Szczątki „Łupaszki” odnaleziono podczas prac ekshumacyjnych na terenie Kwatery na Łączce na warszawskich Powązkach wiosną 2013 r.

Piotr Naimski weźmie udział w uroczystościach.

Piotr Naimski wziął dzisiaj udział w nabożeństwie za duszę Wojciecha Ziembińskiego, odprawionym w warszawskiej Archikatedrze. W latach 70. i 80. uczestniczyli razem w opozycji.

Wojciech Ziembiński (1925-2001) był w PRL-u działaczem niepodległościowym, organizatorem uroczystości patriotycznych, więźniem politycznym. W 1976 r. sygnował deklarację założycielską Komitetu Obrony Robotników, w 1977 r. należał do współzałożycieli Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela. W 1981 r. wraz z Antonim Macierewiczem powołał Kluby Służby Niepodległości.

Przez całe życie zabiegał o upamiętnianie ofiar zbrodni sowieckich i komunistycznych. Współpracował z ks. Stefanem Niedzielakiem, proboszczem kościoła św. Karola Boromeusza na Powązkach i twórcą Sanktuarium Poległym i Pomordowanym na Wschodzie, który zginął z rąk „nieznanych sprawców” w nocy z 20 na 21 stycznia 1989 r.

Z inicjatywy Wojciecha Ziembinskiego powstał w Warszawie w 1995 r. pomnik Poległym i Pomordowanym na Wschodzie.

Piotr Naimski mówił o Wojciechu Ziembińskim:

Wzbudzał mój podziw swoimi działaniami. Polegały choćby na wmurowywaniu w ściany kościołów, jak się dawało – to na zewnątrz, a jeśli nie – wewnątrz, przygotowywanych w półkonspiracji tablic upamiętniających naszych bohaterów. Działo się to za wiedzą lub zgodą pokątnie udzielaną przez proboszczów. Wojtek zostawił po sobie całą serię znaków pamięci. Gdyby nie on, nie byłoby tego. Walkę zakończył dwiema wielkimi rzeczami, które organizował i doprowadził do realizacji – Krzyżem Katyńskim na Powązkach i – już w latach 90. – pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie.