Piotr Naimski był dziś rano gościem Radia Wnet. Na początku mówił o strategicznym projekcie połączenia Polski z szelfem norweskim i sprowadzania do naszego kraju gazu z Norwegii, który ma stanowić rzeczywistą alternatywę dla surowca pochodzącego z kontraktu jamalskiego. Obecnie prowadzone są studia wykonalności, harmonogram inwestycji będzie gotowy za kilka miesięcy. Minister wytłumaczył, że to nieprawda, iż gazociągi znajdujące się pod wodą nie mogą się krzyżować, więc Nord Stream nie przeszkodzi w realizacji inwestycji. Nie utrudnia on także dostaw LNG do gazoportu w Świnoujściu. Przeszkadza natomiast w rozwoju polskich portów, do których nie mogą zawijać wszystkie statki wpływające na Bałtyk.
W dalszej części rozmowy Piotr Naimski odniósł się do projektu Nord Stream 2. Niemcy łamią europejską solidarność i działają wbrew interesom swoich sąsiadów. Słyszą od nas – kontynuował minister – że nie godzimy się na budowę tego gazociągu i nie pójdziemy na żadne ustępstwa, choć mogą postąpić wbrew naszemu stanowisku.
W wywiadzie poruszone zostały również kwestie dotyczące Unii Europejskiej. Zdaniem Piotra Naimskiego od dłuższego czasu mamy do czynienia z sytuacją, w której państwom członkowskim odbiera się możliwość decydowania w kolejnych sprawach i przesuwa się odpowiedzialność do Brukseli, ale decyzje podejmowane przez „centrum” nie są egzekwowane. Przypomina to klasyczny opis rozpadu imperiów. Kryzys migracyjny to test dla całej organizacji. Europa i państwa narodowe istniały przed powstaniem Unii i będą istnieć również po jej rozpadzie. Jest ona pewnym incydentem w historii naszego kontynentu. Tworem służącym do współpracy i porozumienia między państwami narodowymi – podkreślił Piotr Naimski. W polskim interesie leży zachowanie UE, która ma jednak zapewniać rozwój i suwerenność poszczególnych państw i skutecznie uszczelnić granice zewnętrzne.
Zachęcamy do przeczytania omówienia rozmowy z Piotrem Naimskim w Radio Wnet