Piotr Naimski

Korpus Ochrony Wyborów w okręgu nr 14 kierowany przez Witolda Kozłowskiego po zliczeniu wyników ze 100 proc. obwodowych komisji wyborczych w wyborach do Parlamentu RP w okręgu 14 ustalił, że:

– frekwencja w okręgu nr 14 wyniosła 52,43 proc.

– na listę Prawa i Sprawiedliwości oddano 188 009 ważnych głosów.

Prawo i Sprawiedliwość uzyskało w okręgu nr 14 osiem mandatów poselskich na dziesięć.

Poszczególni kandydaci uzyskali następującą liczbę głosów:

Szanowni Państwo!

Korpus Ochrony Wyborów w okręgu nr 14 kierowany przez Witolda Kozłowskiego zebrał 610 kopii protokołów na 628 obwodowych komisji wyborczych, co stanowi 97 proc. Po obliczeniu na podstawie zebranych protokołów wyniku wyborów w okręgu nr 14 ustalono, że:

– frekwencja w okręgu nr 14 wyniosła 52,41 proc.

– na listę Prawa i Sprawiedliwości oddano 183 322 ważne głosy.

Prawo i Sprawiedliwość uzyskało w okręgu nr 14 osiem mandatów poselskich na 10 możliwych.

Po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów Piotr Naimski powiedział: To wielki sukces, ale teraz zaczyna się nasza odpowiedzialność. Czeka nas ciężka praca. Polacy zagłosowali w sposób wyraźny za zmianą. Prawo i Sprawiedliwość tę zmianę obiecywało i tę zmianę będzie realizować.

Poseł dodał następnie: Będziemy prosili wszystkich Polaków o pomoc w nadchodzącej kadencji dlatego, że bez wszystkich Polaków tej zmiany nie da się przeprowadzić. Będziemy szanowali opozycję. Będziemy postępować inaczej niż ci, którzy teraz władzę oddają.

Wysłuchaj wypowiedź Piotra Naimskiego

(fot. Sylwester Adamczyk)

(fot. Sylwester Adamczyk)

Szanowni Państwo,

Poseł na Sejm RP to osoba dziwna. Wybraniec mieszkańców okręgu, którzy zaufali jemu i partii, która wystawiła go w wyborach, a jednocześnie – jak zapisano w Konstytucji – to osoba reprezentująca całą Rzeczpospolitą, nie tylko swój okręg. Każdy poseł ma bezpośredni wpływ na głosowany raz w roku budżet państwa oraz na kształt ustaw przeznaczonych dla całej Polski i wszystkich obywateli. Poseł starający się sumiennie wypełniać swoje obowiązki musi dbać o interes kraju i zawsze pamiętać o swoich wyborcach. Bywa to trudne, zwłaszcza kiedy dotyczy spraw pozostających w gestii samorządu – wojewódzkiego, powiatowego czy gminnego. Poseł może zabiegać, by w budżecie państwa uwzględnione zostały ogólnokrajowe inwestycje, na przykład drogowe czy kolejowe, ważne dla jego okręgu. Przez minione cztery lata starałem się łączyć w moim działaniu to, co ważne dla całego kraju, z oczekiwaniami moich wyborców.

Byłem dumny mogąc przez te ostatnie cztery lata mówić, że jestem posłem z Sądecczyzny, ziemi gorlickiej, limanowskiej i Podhala, gdzie mieszkają dobrzy Polacy, obywatele wierzący w Boga i ceniący Rodzinę i Ojczyznę.

25 PAŹDZIERNIKA PROSZĘ PAŃSTWA O GŁOS NA PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ, O GŁOS ZA DOBRĄ ZMIANĄ W POLSCE.

To jest faktycznie matecznik polskiej patriotycznej prawicy. Tu mieszkają wspaniali ludzie. Tutaj formacje prawicowe z reguły wygrywają wybory, bo takie są wybory patriotycznie myślących obywateli, którzy nie godzą się na takie rzeczy, jak ataki na Kościół, jak lekceważenie polskiej historii i wiele innych, z którymi mamy w tej chwili w Polsce do czynienia.

(wypowiedź prasowa z 23 grudnia 2013 r.)

Przed wyborami parlamentarnymi cztery lata temu Jarosław Kaczyński powiedział o Piotrze Naimskim:

Piotra Naimskiego znam od przeszło 35 lat. W swoim życiu udowodnił wielokrotnie, że jest wierny wartościom ważnym dla wolnych Polaków i dającym wiarę w silną Polskę. To dzięki takim ludziom jak Piotr możemy żyć w wolnej i niepodległej Ojczyźnie.

Siła charakteru, niezłomne przywiązanie do tego, co najważniejsze i przede wszystkim celny i właściwy osąd spraw w przełomowych dla naszego kraju momentach – to właśnie cechy Piotra, które kwalifikują go do obejmowania najważniejszych stanowisk w Państwie. To cechy, które pozwolą skutecznie reprezentować Państwa i cały region w VII kadencji Sejmu RP.

Proszę o Państwa głos na człowieka, który całe swoje życie poświęcił służbie wolnej, silnej i niezależnej Polsce. O głos na człowieka, który nigdy nie zawiódł mojego zaufania.

Wówczas Piotr Naimski kandydował z drugiego miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości w Nowym Sączu. W tegorocznych wyborach jest „jedynką” PiS-u w tymże okręgu.

Dziś między godziną szóstą i siódmą rano Piotr Naimski spotykał się pod bramą zakładu z pracownikami Newagu. Przekonywał do oddania głosu na Prawo i Sprawiedliwość.

Piotr Naimski wziął udział w debacie zorganizowanej przez Regionalną Telewizję Kablową.

W swoich wypowiedziach zawarł następujące tezy:

– aby zmniejszyć różnicę zarobków między Warszawą a Nowym Sączem należy zrezygnować z realizowanej przez PO koncepcji rozwoju metropolitarno-dyfuzyjnego i postawić na zrównoważony rozwój wszystkich rejonów kraju;

– w celu powstrzymania upadku małych prywatnych sklepów powinno się wyrównać obciążenia podatkowe – opodatkować hipermarkety, a także zakazać budowy sklepów wielkopowierzchniowych w centrach miast;

– musimy ograniczyć emigrację. Jeśli mamy przeznaczać pieniądze na przybyszów, to niech to będą polscy repatrianci, a nie imigranci z Azji czy Afryki zaproszeni do Europy przez kanclerz Merkel;

– Sądecczyzna jest dyskryminowana przez rząd PO-PSL, ponieważ mieszkańcy wybierają Prawo i Sprawiedliwość. Aby powstrzymać degradację Nowego Sącza i całego regionu trzeba przywrócić to, co zostało w ostatnich latach zlikwidowane: dyspozytornię pogotowia, karpacki oddział Straży Granicznej, SANEPID…;

Odpowiadając na pytania konkurentów Piotr Naimski stwierdził, że:

– Skarb Państwa może zarządzać majątkiem równie dobrze jak właściciel prywatny. Prawo i Sprawiedliwość przygotowało plan naprawy górnictwa, a nie prywatyzacji kopalń;

– jako poseł PiS-u robił wszystko, by powstrzymać PO przed niszczeniem regionu;

– PO rządzi Polską w sposób koteryjny. Politycy Prawa i Sprawiedliwości będą właściwie wykonywać swoje obowiązki. To jest celem i narzędziem dobrej zmiany.

– PiS dąży do samodzielnej większości w sejmie, ponieważ koalicje osłabiają rządy;

W odpowiedzi na pytanie o ewentualnego koalicjanta Piotr Naimski poprosił swoich dyskutantów i wszystkich mieszkańców okręgu, aby 25 października zagłosowali na Prawo i Sprawiedliwość!

Rząd PO-PSL nie zrobił nic i nie robi nadal nic by powstrzymać budowę gazociągu Nord Stream 2

We wczorajszej debacie 8 liderów politycznych premier Ewa Kopacz z PO stwierdziła, że „(…) dzięki temu, że dzisiaj jest unia energetyczna, w której Polska jest bardzo mocna, Nord Stream 2 nie będzie wybudowany”. Ta zaskakująca teza została postawiona przez szefową PO w dniu, w którym ważny polityk PO Radosław Sikorski stwierdził, że był zwolennikiem wejścia Polski do najważniejszego gazowego projektu Władimira Putina Nord Stream w zamian m.in. za miejsce dla Polski w zarządzie spółki budującej gazociąg na dnie Morza Bałtyckiego. Ewa Kopacz swoją bierność wobec polityki Berlina rujnującej europejską solidarność skrywa za pozbawioną wszelkich podstaw nadzieją na zatrzymanie projektu Nord Stream 2 przez unię energetyczną. Premier Ewa Kopacz najwyraźniej nie zna podstawowych założeń forsowanej przy pomocy unii energetycznej strategii Unii Europejskiej.