Od Harcerza Orlego do Orła Białego

Harcerstwo, moje harcerstwo w 1 Warszawskiej Drużynie Harcerzy „Czarnej Jedynce”, uczyło obowiązkowości i wpajało nakaz służby, służby ludziom w potrzebie i służby Polsce.

„Harcerską drogą do Niepodległości” to tytuł napisanej przez dr Justynę Błażejowską historii Komitetu Obrony Robotników. Ta droga miała dla mnie początek w domu rodzinnym, „Czarnej Jedynce”, miała etapy w postaci Grudnia’70, Czerwca’76, KOR-u, Sierpnia’80, starań o sprawę polską w Ameryce, udziału w rządzie Jana Olszewskiego, i 30-letniej batalii o uwolnienie Polski spod rosyjskiego szantażu gazowego. Często nie była łatwa i bywało, że najtrudniej było radzić sobie z oporem niedowiarków i małodusznych pesymistów we własnym obozie.

Odczuwam dzisiaj satysfakcję. To prawda. Troszkę podobną do tej z okazji uzyskania ponad 50 lat temu stopnia Harcerza Orlego za skuteczne prowadzenie „Czarnej Jedynki” i z pewnością podobną do tej w lipcu 1977 roku, kiedy KOR zwyciężył. Ostatni więźniowie z czerwca poprzedniego roku zostali zwolnieni. Z więzienia na Rakowieckiej wypuszczono m.in. także mnie. Komunistyczne władze cofnęły się. Zrobiliśmy wtedy mały kroczek do Niepodległości. To było ponad 40 lat temu.

Za cztery dni w Szczecinie z udziałem Pana Prezydenta, Pana Premiera, premierów Danii, Norwegii i bardzo wielu osób, które przyczyniły się do końcowego sukcesu, odbędzie się uroczyste otwarcie Baltic Pipe, gazociągu, który łącząc Polskę z Norwegią zdejmie z Polski rosyjską gazową pętlę. 30 lat zmagań i ostatnie prawie 7 lat ciężkiej pracy przyniosło rezultat.

Dziękuję Panu Prezydentowi, Premierom Beacie Szydło i Mateuszowi Morawieckiemu, wszystkim kolegom i koleżankom z rządu, administracji, z firm bezpośrednio zaangażowanych w ten projekt za zrozumienie i wsparcie w tym ostatnim okresie. Nie byłoby to też możliwe bez politycznego oparcia w kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości. Bez Was nadal drżelibyśmy dzisiaj przed Rosjanami jak wiele europejskich krajów. Wybudowanie Baltic Pipe jest dzisiaj źródłem mojej satysfakcji. Przyczynia się znacząco do obrony naszej Niepodległości. Nikogo już nie trzeba dzisiaj przekonywać, że nie da się zapewnić Polsce bezpieczeństwa bez zapewnienia dostaw surowców energetycznych, koniecznych technologii i własnej produkcji energii.

Wiele piór tego Orła Białego, którym mnie Polska dzisiaj honoruje, należy do tych wszystkich, którzy w ciągu pół wieku towarzyszyli mi na tej drodze do Niepodległości. Dziękuję za to. Dziękuje Polsce, że to doceniła. Wiem, ile wyrzeczeń i wysiłku kosztowały moich bliskich godziny, dnie, miesiące i lata mojej nieobecności dla Rodziny. Przepraszam za to. Może ten order choćby w małej części im to zrekompensuje.

Cieszę się, że dzisiaj jesteśmy tu razem z Mirkiem Chojeckim. Dziękuję mu za wspólnie wypite piwo na Polu Mokotowskim w sierpniu 1976 roku. Wtedy umówiliśmy się, że Mirek zorganizuje pomoc dla Radomia. Akcja w bliższym Warszawie Ursusie już trwała. Szybko okazało się, że skala represji w Radomiu i też potrzeba zaangażowania tam KOR- u była ogromna.

Na zakończenie powiem, że droga od „Czarnej Jedynki” do dzisiaj to też dla mnie historia przyjaźni z Antonim Macierewiczem. Bez niego nie byłoby Komitetu Obrony Robotników, a Polska dzisiejsza byłaby uboższa. Dobrze, że jesteśmy tu dzisiaj razem.
Piotr Naimski,

Belweder, 23 września 2022 r.

W kategorii: Aktualności, Historia i tradycja wpisany przez Magdalena

Ilość komentarzy do artykułu: Możliwość komentowania Od Harcerza Orlego do Orła Białego została wyłączona

Możliwość komentowania została wyłączona.